Konrad Bukowiecki w ciągu kilku dni przeżywał prawdziwą huśtawkę nastroju. Najpierw zaliczył nieudany występ w prestiżowym Copernicus Cup, by niewiele później pobić rekord Polski juniorów i uzyskać minimum na Halowe Mistrzostwa Europy Seniorów.

Słabo w Toruniu, rekord w Spale

Nieudane występy zaliczają co jakiś czas największe gwiazdy światowego sportu, trudno było zatem oczekiwać, że niespełna 18-letni szczytnianin będzie w każdym występie oczarowywał kolejnymi wyczynami. Kilka wypadków przy pracy zawodnik Gwardii zaliczył już wcześniej i podobnie stało się w niedawno oddanej do użytku hali w Toruniu. W Copernicus Cup transmitowanym przez TVP Sport Konrad Bukowiecki pchał kulą seniorską i miał tylko jedną zaliczoną próbę – 17, 49 m. Pięć następnych podejść spalił. Warto dodać, że w tym samym obiekcie szczytnianin pobił pod koniec stycznia halowy rekord świata juniorów, pchając kulą ważącą 6 kg.

Zawodnik Gwardii poprawił sobie humor – i nie tylko – już kilka dni później. Podczas zwycięskiego dla siebie mityngu PZLA w Spale uzyskał 19,96 m (kula 7,26 kg), co jest absolutnym rekordem Polski juniorów, absolutnym rekordem Europy U19 i wynikiem dającym prawo startu w Halowych Mistrzostwach Europy w Pradze, które odbędą się na początku marca w Pradze – minimum wynosiło 19,80. Drugie miejsce w mityngu zajął Karol Szyszkowski (19,90), a trzecie -Michał Haratyk (19,27), triumfator Copernicus Cup.

Terminarz Konrada na najbliższe tygodnie jest bardzo napięty. Przed seniorskimi ME szczytnianin wystąpi w Halowych Mistrzostwach Polski Juniorów, w Pedros Cup (transmisja w TVP i TVP Sport) oraz 21-22 lutego w Toruniu w Halowych Mistrzostwach Polski Seniorów.

***

W minioną sobotę z dobrej strony pokazał się inny zawodnik Gwardii Andrzej Regin. Podczas zawodów w Warszawie wygrał konkurs pchnięcia kulą wynikiem 18,12 m, co jest jego nowym rekordem życiowym.

(gp)