Miasto przegrało proces z wykonawcą inwestycji na ul. Barcza. W efekcie musi mu zwrócić ponad 93 tys. złotych. Sprawa pewnie przeszłaby bez echa, gdyby nie pytania radnych opozycji.
ENIGMATYCZNE OBJAŚNIENIE
W minionym tygodniu odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Szczytnie. Jednym z punktów obrad były zmiany w tegorocznym budżecie. Miasto musiało w nim znaleźć 93,3 tys. złotych. Po co? Jak się okazuje, pieniądze te zostaną zwrócone wykonawcy inwestycji z 2009 r. polegającej na zagospodarowaniu terenu przy ul. Barcza. W objaśnieniach do uchwały nie podano jednak, że to wynik przegranego przez urząd procesu sądowego, za to znalazł się enigmatyczny zapis dotyczący „rozstrzygnięcia w sprawie realizacji zadania”. Kwestia ta zapewne przeszłaby bez echa, gdyby nie pytania radnych opozycji domagających się wyjaśnień od burmistrz.