Tragedia pod Rumami. W czwartkowy wieczór audi kierowane przez 22-letniego strażaka ochotnika uderzyło w drzewo. Nieprzytomny mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale lekarzom nie udało się go uratować.

Śmierć młodego strażaka

Wypadek wydarzył się w czwartek 12 maja wieczorem na trasie Bartoły Wielkie – Rumy niedaleko granicy z powiatem olsztyńskim. Z ustaleń policji wynika, że kierujący audi 22-letni Karol K. nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Jako pierwsi pospieszyli mu na ratunek strażacy z OSP Dźwierzuty, którzy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy. Nieprzytomny mężczyzna został następnie przekazany zespołowi ratownictwa medycznego i przetransportowany do szpitala w Olsztynie. Niestety, lekarzom nie udało się uratować 22-latka. Młody mężczyzna, strażak ochotnik z OSP Rumy, na skutek odniesionych obrażeń zmarł. Teraz śledczy wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku.

(ew)