W miniony piątek obchodziliśmy smutną rocznicę napaści Związku Radzieckiego na nasz kraj w 1939 roku.
Od kilkunastu lat 17 września to data Światowego Dnia Sybiraka. Pamiętamy, że jakiś czas temu pod szczycieńskim pomnikiem Sybiraków (bezpośrednie sąsiedztwo kaplicy na cmentarzu komunalnym) odbywały się co roku uroczystości z udziałem władz samorządowych, organizacji kombatanckich i wojska (fot. 1) . Na maszt wciągana była flaga państwowa. Niestety, zwyczaj ten zanikł. Gdy w późne piątkowe popołudnie byliśmy pod pomnikiem zaprojektowanym przez nieżyjącego już ks. Roberta Dziewiatowskiego, zobaczyliśmy wprawdzie sporo ustawionych zniczy, ale świecił się tylko jeden z nich - i to z bateriami, czyli niekoniecznie zapalony w tym dniu (fot. 2). Jeśli my zapomnimy o nich, Ty, Boże, zapomnij o nas – to często używana przy podobnych okazjach trawestacja słów z Mickiewiczowskich „Dziadów”…
KRÓTKA WIZYTA
Zgodnie z tym, co zapowiadaliśmy przed tygodniem, w sobotę do Szczytna zawitał na bardzo krótko turystyczny pociąg „Szkwał” jadący z Olsztyna do Ełku. Tym razem była to duńska jednostka spalinowa MR/MRD (fot. 3) pamiętająca czasy trochę nowszych części „Gangu Olsena”, bo zmontowana na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku. Skład jeszcze niedawno kursował na liniach obsługiwanych u nas przez Arrivę, a i na emeryturze nie zatracił swoich osiągów – na pokonanie trasy z Olsztyna do Szczytna potrzebował mniej minut niż 40.