Gdy spacerujemy ulicami Szczytna nie odnosimy wrażenia, aby tej zimy spadło dużo śniegu.
Tu i tam widać nieduże białe pryzmy powstałe na skutek odśnieżania chodników i to w zasadzie wszystko. Dlatego też zaskoczyła nas śniegowa górka piętrząca się na ul. Pola, kilka metrów za Powiatowym Urzędem Pracy. Właściciel pobliskiej placówki handlowej starannie odgarnął śnieg z podsklepowego placu, no i trochę się tego zebrało. Powstało śniegowe wzgórze dużo wyższe od samochodów osobowych. No i dobrze, bo teraz można wejść do sklepu bez problemu. ale... Przecież żeby wejść, najpierw należy dojść, a tymczasem opisywana góra śniegu spoczywa właśnie na chodniku.
ŚLEPE LUSTRA
Zima cechuje się nie tylko większymi lub mniejszymi opadami śniegu, ale też spadkami temperatur. Ostre mrozy jak na razie minęły i pewne utrudnienie komunikacyjne z nimi związane znikło. Chodzi nam o to, że gdy ścisnął mróz, zamroził on także drogowe lustra uliczne. Zamiast odbijającego się obrazu mieliśmy na ich taflach jakieś fantazyjne wzory. Cóż, zima, to i nie takie cuda się dzieją, no a poza tym mieliśmy nadzieję, że po mrozach wszystko wróci do morny.
Cóż, gdy przyszła odwilż, a nad miastem zawisła smogowa chmura, lustra z kolei zaparowały i kompletnie nic nie odbijały. Dopiero gdy wyszło słońce, powoli przywróciło lustrom utracony blask.
Przeglądając internet natrafiliśmy na oferty producentów luster drogowych, którzy zapewniają, że mają w ofercie także modele odporne tak na mrozy, jak i zaparowanie, i to bez dodatkowych instalacji elektrycznych. Zasada ich działania nie była jednak dokładnie wyjaśniona, ograniczała się do przytoczenia magicznych słów, że zastosowano „nowoczesne technologie”. Chcieliśmy tego typu lustrami zainteresować ratusz, ale daliśmy się na spokój, gdy zbadaliśmy ich ceny. Zwykłe lustra uliczne średnicy 50 cm, a takich mamy wiele w mieście, kosztują od 175 zł (akrylowe) do ok. 800 zł (tworzywo PAS). Tymczasem te, na których nie osadza się szron, ani para i to najtańsze wyceniono na 3 500 zł, co zdecydowanie zniechęca do ich zakupu.