Wychowankowie Domu dla Dzieci w Pasymiu wzięli udział w spływie kajakowym zorganizowanym przez Grupę Specjalną Płetwonurków RP. Była to dla nich nie tylko niesamowita przygoda, ale też okazja do zdobycia wiedzy na temat korzystania ze sprzętu asekuracyjnego i bezpiecznego uprawiania sportów wodnych oraz nauki wiosłowania.
Grupa Specjalna Płetwonurków RP, na której czele stoi Maciej Rokus, już od dziesięciu lat organizuje w Pasymiu spływy kajakowe dla wychowanków domów dziecka z Warmii i Mazur. Tegoroczny, jubileuszowy, odbył się w sobotę 9 maja. Ze względu na epidemię koronawirusa i potrzebę zachowania niezbędnych środków ostrożności, wzięli w nim udział jedynie podopieczni pasymskiej placówki, łącznie kilkanaście osób. Trasa licząca ok. 10 km wiodła od Pasymia – Ostrowia do stacji PKP. Jak co roku organizatorzy postarali się, by poza udziałem w spływie, uczulić młodych ludzi na kwestie związane z bezpiecznym zachowaniem na wodzie. Uczestnicy kajakowej wyprawy wysłuchali wykładu na temat prawidłowego korzystania ze sprzętu asekuracyjnego i bezpiecznego uprawiania sportów wodnych. Wielką frajdę sprawiła dzieciom także nauka wiosłowania łodzią. – Niektórym szło ciężko, ale najpilniejszą uczennicą okazała się dziewczynka, Nicola, która pomimo bardzo młodego wieku radziła sobie świetnie – podsumowuje szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP Maciej Rokus, który jest także pełnomocnikiem wojewody warmińsko – mazurskiego ds. bezpieczeństwa.
Gościem honorowym imprezy był prezes kopalni soli w Wieliczce, który podarował dzieciom komplet piłek do piłki nożnej, siatkowej i koszykówki. Uczestnicy spływu mieli też zapewniony przez firmę cateringową pyszny gulasz.
Maciej Rokus zapowiada już kolejne kajakowe wyprawy, które chce zorganizować jeszcze w tym sezonie. Mają w nich wziąć udział dzieci ze szkół w Pasymiu, Szczytnie i Jedwabnie.
(kee)