W bieżącym tygodniu przygotowania do pierwszego w historii klubu sezonu w IV lidze rozpoczęła Omulew Wielbark. Wiele wskazuje na to, że w drużynie będzie bez rewolucji.
Gdy w niedzielny wieczór rozmawialiśmy z trenerem Omulwi Mariuszem Korczakowskim, dowiedzieliśmy się, że z drużyny nikogo nie ubędzie. - Do końca czerwca każdy miał się zastanowić i dać znak. Na szczęście nikt nie odszedł – cieszy się szkoleniowiec, który wprowadził drużynę do IV ligi. - Na 99 procent dojdzie Daniel Włodkowski ze Zrywu Jedwabno. Formalności miały być załatwione w tym tygodniu.