Wprowadzony właśnie przez gminę Wielbark regulamin korzystania ze świetlic wiejskich nie wszystkim odpowiada. Uwagi do niego zgłasza sołtys Łatanej Wielkiej Aneta Krzyszkowska. Jej zdaniem nie ma przeszkód prawnych, aby środkami z wynajmu tych obiektów nadal rozporządzały sołectwa. Wójt Grzegorz Zapadka ma na ten temat inne zdanie.
WĄTPLIWOŚCI SOŁTYS
Podczas sierpniowej sesji wielbarscy radni uchwalili regulamin korzystania ze świetlic wiejskich. Reguluje on m.in. kwestie związane z wynajmem tych obiektów osobom prywatnym i na cele komercyjne. Większość zapisów nie wzbudza kontrowersji, poza jednym. Chodzi o rozporządzanie pieniędzmi uzyskanymi z wynajmu. Do tej pory pozostawały one w gestii poszczególnych sołectw. Teraz osoby wynajmujące świetlice muszą je wpłacać bezpośrednio na konto gminy i fundusze te są traktowane jako jej dochód. Wójt Grzegorz Zapadka tłumaczy, że takie są wymogi prawne. Według niego środki te mają pokrywać koszty funkcjonowania świetlic, choć to i tak ułamek ponoszonych na ten cel przez gminę nakładów.
Z taką interpretacją przepisów nie zgadza się sołtys Łatanej Wielkiej Aneta Krzyszkowska.