W czasie świąt w Szczytnie nie dyżurowała żadna apteka. Jeden z naszych czytelników po leki musiał jechać aż do Olsztyna. Co jest tego powodem? - Powiat wyznaczył aptekę, która ma pełnić dyżury, ale prowadząca ją sieć się na to nie zgadza, a my nie mamy narzędzi, aby ją do tego przymusić – rozkłada ręce Iwona Chełchowska, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Zdrowia w Starostwie Powiatowym.

Ci, którzy w czasie świąt potrzebowali lekarstw, z ich zdobyciem w Szczytnie mieli nie lada problem. Okazało się, że żadna z kilku aptek w mieście nie pełniła w tym czasie dyżurów. Jeden z naszych czytelników, pan Maciej, po potrzebne mu medykamenty musiał jechać aż do Olsztyna. Problem nie dotyczył zresztą tylko jego. - Do nas też dzwonili w tej sprawie mieszkańcy – przyznaje Iwona Chełchowska, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Zdrowia w Starostwie Powiatowym. Jak już informowaliśmy, nowelizacja prawa farmaceutycznego sprawiła, że dyżury nocne aptek mają być teraz pełnione tylko przez dwie godziny w przedziale między 19.00 a 23.00, a w dni wolne – przez cztery godziny między 10.00 a 18.00. Tyle teoria, a praktyka wygląda inaczej.