Na placu Wolności, przy małym jeziorze, rozpoczęły się prace budowlane. Ekipa remontowa zrywa pokrywający nawierzchnię drogi asfalt, by następnie wyłożyć ją brukiem. W ten sposób zostanie jej przywrócony dawny wygląd. To spotyka się ze skrajnymi opiniami.
Jedni chwalą, inni nie szczędzą krytyki rozpoczętej kilkanaście dni temu inwestycji. Do tych ostatnich należy znany mieszkaniec Szczytna Janusz Jastrzębski, były radny i dyrektor Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalno-Mieszkaniowej. Postanowił podzielić się z nami swoją opinią.
- To, co wymyślił konserwator zabytków, nakazując miastu wyłożenie placu Wolności brukiem, jest bulwersujące - mówi pan Janusz.
Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.