Strażacy z Dąbrów mają powody do dumy. Z okazji 80-lecia działalności ich jednostki społeczność lokalna ufundowała jej sztandar, a Zarząd Główny OSP przyznał złoty medal za zasługi dla pożarnictwa.
Licząca około 50 członków jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Dąbrowach miała w minioną niedzielę swoje święto. Z okazji 80-lecia istnienia lokalna społeczność ufundowała jej sztandar jako symbol uznania za ratowanie życia, zdrowia i mienia.
Decyzję o nadaniu sztandaru jednostce w Dąbrowach podjął Zarząd Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP w Olsztynie. Z kolei Zarząd Główny przyznał jej złoty medal za zasługi dla pożarnictwa.
- Dąbrowy są już czwartą w gminie jednostką po Rozogach, Wilamowie i Farynach, która ma swój sztandar. W kolejce czeka już tylko Klon - cieszy się Józef Zapert, wójt gminy Rozogi i jednocześnie przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Ufundowania Sztandaru.
Strażacy z Dąbrów, ze względu na położenie swojej miejscowości, mają szczególnie ważną rolę do spełnienia.
- Dąbrowy leżą na pograniczu nie tylko gmin, ale także powiatów i województw. Względy operacyjne wskazują, że powinna być tu silna jednostka i tak w rzeczywistości jest - nie szczędzi pochwał komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej, starszy brygadier Józef Zajączkiewicz.
Dowodem tego są odznaczenia, jakie przyznano wyróżniającym się strażakom miejscowej OSP. Otrzymali je również zawodowcy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie, wśród nich - mł. kapitan Zbigniew Stasiłojć. Prezydent RP przyznał mu brązowy krzyż zasługi.
W gronie pięciu strażaków, którzy otrzymali awans na wyższy stopień znalazł się aspirant Stanisław Bałdyga, wieloletni dowódca zmiany i utytułowany sportowiec, dwukrotny uczestnik mistrzostw świata strażaków i policjantów w lekkiej atletyce.
Dziękując w imieniu miejscowych strażaków, najstarszy spośród nich, Hieronim Stencel, zapewniał, że przyznany im sztandar jest wielkim zaszczytem, ale i mobilizacją do dalszej pracy nie tylko przy ratowaniu życia i dobytku ludzkiego, ale także do integracji całego lokalnego środowiska, której bardzo brakuje.
(o)
2005.06.01