- Prawo, które obowiązuje w Polsce stanowi, że człowiek będący w swoim domu i nikomu niezagrażający może się zapić na śmierć – mówił podczas niedawnej sesji Rady Gminy wójt Wielbarka Grzegorz Zapadka. Odniósł się w ten sposób do krytycznych uwag kierowanych przez niektórych mieszkańców pod adresem GOPS-u po tym, jak w pożarze mieszkania zginęło dwóch mężczyzn nadużywających alkoholu.
Przypomnijmy. Na początku lutego w jednym z mieszkań w domu wielorodzinnym w Wielbarku wybuchł pożar. Zginęło dwóch mężczyzn, którzy od dawna nadużywali alkoholu i byli stałymi klientami opieki społecznej. Sąsiedzi zmarłych uważają jednak, że nieszczęściu można było zapobiec. Jak mówili „Kurkowi”, wielokrotnie interweniowali w ich sprawie w opiece społecznej i na policji, ale ich działania nie dawały efektów. Żadna z instytucji nie była w stanie doprowadzić do tego, by uzależnieni od alkoholu mężczyźni przestali zagrażać sobie i innym. Wójt Wielbarka Grzegorz Zapadka nie zgadza się z tymi zarzutami.