Jeszcze mniej niż dotychczas samorząd Szczytna zapłaci za dostawę energii elektrycznej do Urzędu Miejskiego, szkół, przedszkoli i innych podległych jednostek oraz sieci zasilającej oświetlenie uliczne. Chociaż stawka za prąd się zmniejszy, miasto nie ma zamiaru zrezygnować z wyłączania oświetlenia ulicznego w godzinach nocnych. Nie podoba się to ekspertom od bezpieczeństwa, zarówno z koalicji, jak i opozycji.

Taniej, ale czy bezpieczniej?

TANIEJ O DWA GROSZE

Ogłoszony przetarg na dostawę energii do zakładów i jednostek samorządowych w roku przyszłym wygrała firma PGE Obrót z Rzeszowa, oferując za 1 kWh – 0,2429 zł. Stawka jest blisko o 2 grosze niższa niż ta, która obowiązuje w roku bieżącym. Czy to oznacza, że miasto zrezygnuje z wywołującego protesty zwyczaju wyłączania oświetlenia ulicznego w godzinach nocnych?

- Nie – odpowiada zdecydowanie wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk. Wyłączanie lamp, według jego szacunków, przynosi oszczędności rzędu kilkuset złotych w skali dnia. To jednak, jak zapewnia, nie był główny powód.

– Bezsensem po prostu jest, aby o tej porze światło się paliło – przekonuje. Jako przykład podaje ulicę Leśną. W tym rejonie, jak zauważa, życie uliczne po godzinie 21. całkowicie zamiera. Dlatego od dłuższego czasu już postuluje, aby lampy na obrzeżach miasta wyłączać nie o 1.00 w nocy, jak to stosuje się obecnie, tylko co najmniej dwie godziny wcześniej.

– Apelują o to do mnie znajomi z osiedla – tłumaczy wiceburmistrz.

Z zaoszczędzonych na energii pieniędzy miasto zakupiło ostatnio 180 nowych opraw i przygotowuje się do zakupu kolejnych. Część zamontowano już na ulicy Partyzantów.

– Są one energooszczędne i eleganckie – zauważa Kaczmarczyk. Roczne wydatki miasta na energię sięgają 1 mln zł.

ZACHĘTA DLA ZŁODZIEI

Zwyczaj wyłączania lamp w porze nocnej nie podobna się radnym zajmującym się sprawami bezpieczeństwa i to zarówno z koalicji rządzącej, jak i opozycji.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.