To miało być przełomowe lato. Szeroka oferta wakacyjnych wyjazdów obejmowała między innymi loty do Egiptu (w dwóch kierunkach do Marsa Alam i Szarm el-Szejk), Albanii i Turcji. Niestety początek sezonu urlopowego brutalnie zweryfikował te założenia.

Zapowiedzi był bardzo ambitne. Od początku roku biuro podróży Itaka oferowało z lotniska w Szymanach loty do Turcji, Albanii i Egiptu (Marsa Alam). W maju do gry wszedł kolejny touroperator Join up!, który także oferował loty do Egiptu, ale do Sharm El Sheikh. Prezes zarządu Portu Lotniczego Olsztyn Mazury Wiktor Wójcik optymistycznie wypowiadał się o nadchodzącym sezonie wakacyjnym mówiąc: – Z każdym rokiem widzimy rosnące zainteresowanie czarterami z naszego lotniska. To dla nas sygnał, że mieszkańcy regionu cenią sobie wygodę, bliskość portu i spokojny start wakacji. Cieszymy się, że możemy zaoferować popularne kierunki, które są w zasięgu ręki – bez konieczności dalekich dojazdów czy długiego oczekiwania w kolejkach. Wakacje zaczynają się tu, w Szymanach.
Niestety realia okazały się zupełnie inne.