Poczta Polska zamierza zlikwidować około 3 tysięcy urzędów pocztowych, głównie w mniejszych miejscowościach. Ich rolę przejmą agencje. Jedna z nich jeszcze w tym roku powstanie w Spychowie.

Urzędy pocztowe do likwidacji

NOWA STRATEGIA

Nowa strategia Poczty Polskiej, zakładająca likwidację urzędów we wsiach i małych miasteczkach podyktowana jest w znacznym stopniu względami finansowymi. Według szacunków, zmiany te mają przynieść nawet 200 milionów oszczędności. Zgodnie z zamierzeniami władz spółki, około 3 tysiące urzędów pocztowych zostanie zastąpione agencjami, tworzonymi np. w sklepach czy na stacjach benzynowych.

- Przekształcenie własnych placówek pocztowych w agencje to trend obserwowany w całej Europie – mówi regionalny rzecznik prasowy Poczty Polskiej Bogdan Lenkiewicz. - Koszt ich działania jest znacznie niższy dla operatora niż jego własna placówka – dodaje rzecznik.

Agencje będą prowadzone przez zewnętrznych przedsiębiorców. Mają być one dostępne w miejscach dogodnych dla klientów.

PODOBNY ZAKRES USŁUG

Czym agencja będzie się różnić od dotychczasowych filii urzędu pocztowego? Jak wyjaśnia rzecznik, zakres świadczonych w niej usług ma być podobny – przyjmowanie paczek, listów, przesyłek, pobraniowych. Agencja będzie wydawać przesyłki awizowane przez listonosza obsługującego dany teren. Klienci opłacą w niej także rachunki, abonament RTV, kupią znaczki i inne artykuły pocztowe, nadadzą przekazy.

Działalność agencji prowadzona jest na podstawie specjalnej umowy podpisanej z pocztą. Co ważne, prowadzi ją przedsiębiorca obok swojej działalności handlowej będącej dla niego podstawowym źródłem utrzymania.

Restrukturyzacja poczty oznacza także redukcję zatrudnienia.

NOWE NAJPIERW W SPYCHOWIE

Planowane przekształcenia na razie w bardzo niewielkim stopniu dadzą się zauważyć w powiecie szczycieńskim. W tym roku poczta planuje utrzymanie obecnej liczby placówek na naszym terenie. Zmieni się forma organizacyjna tylko jednej z nich. Filia urzędu pocztowego w Spychowie przekształci się w agencję. Termin tej zmiany zależy od zakończenia negocjacji z podmiotami zainteresowanymi współpracą z pocztą. Wójt gminy Świętajno Janusz Pabich zdradza, że dotarły do niego sygnały od zaniepokojonych mieszkańców. Niektórzy obawiali się, że likwidacja czeka też urząd w samym Świętajnie.

- W związku z tym wysłałem do dyrekcji poczty pismo w tej sprawie, ale otrzymałem mało konkretną odpowiedź – mówi wójt. Wynikało z niej, że poczta, kierując się rachunkiem ekonomicznym, bierze pod uwagę poddanie swoich punktów w Spychowie i Świętajnie procedurom restrukturyzacyjnym. Janusz Pabich przyznaje, że samorząd nie ma wpływu na działalność spółki, jaką jest poczta i w związku z tym, niewiele może zrobić w kwestii utrzymania dotychczasowych filii.

NIEPOKÓJ PRACOWNIKÓW

Zapowiadane zmiany w funkcjonowaniu poczty niepokoją jej pracowników. Obawiają się oni, że wraz z tworzeniem agencji jeszcze bardziej skurczy się liczba etatów. - Każdy się boi, zwłaszcza że wszystko to dzieje się w zastraszającym tempie – mówi nam jedna z pracownic poczty. Dodaje, że choć pracowników ubywa, to zakres obowiązków zajęć tych, którzy pozostali się powiększa. Nowa strategia firmy nie budzi również entuzjazmu wśród przedstawicieli pocztowych związków zawodowych.

- Odczuwamy niepokój, tym bardziej, że przed nami kolejne już zwolnienia grupowe – mówi Ewa Gruszczyńska, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Poczty, oddział w Olsztynie. Jak informuje, w bieżącym roku do redukcji w naszym regionie przewidziano 50 etatów.

- Nie oznacza to, że te osoby od razu stracą pracę. W grę wchodzi zmniejszanie wymiaru etatów, zmiana umów czy przeniesienie do innego miejsca – tłumaczy Ewa Gruszczyńska. Ile etatów zostanie zlikwidowanych w kolejnych latach, tego na razie nie wiadomo.

POCZTA W SKLEPIE

Jak się okazuje, w niektórych mniejszych miejscowościach powiatu agencje pocztowe już funkcjonują. Tak jest w Wesołowie w gminie Wielbark. W tej wsi agencja działa w miejscowym sklepie. Z jej usług można korzystać od 8.00 do 12.00. Jak mówi sołtys Wesołowa Roman Szewczyk, mieszkańcy opłacają tu rachunki i wysyłają listy. - Wiele osób z tego korzysta, zwłaszcza starszych – informuje sołtys. Dodaje, że są na ogół zadowoleni.

(ew)/fot. M.J.Plitt