To już nie pierwszy akt wandalizmu na Małej Bieli. W miniony weekend bezmyślni sprawcy uszkodzili jedną ze stojących tam drewnianych rzeźb.

Wandale na Małej Bieli

O bulwersującym zdarzeniu poinformował nas mailem jeden z Czytelników. Jak pisze, w nocy z piątku na sobotę na Małej Bieli wandale uszkodzili jedną ze stojących tam od kilku miesięcy drewnianych rzeźb. Według mieszkańca do podobnych sytuacji dochodzi tam bardzo często. Na dodatek, jak informuje, od pół roku nie palą się na Małej Bieli latarnie. Czy w końcu ktoś z urzędników coś z tym zrobi? (…) Moim zdaniem zagospodarowanie bagien stało się atrakcją nie dla miasta, ale dla marginesu społecznego – nie kryje oburzenia nasz Czytelnik, sugerując, że w tym miejscu powinien zostać zainstalowany monitoring. Postuluje też o częstsze patrole policji i straży miejskiej. Wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk przyznaje, że na Małej Bieli co jakiś czas dochodzi do aktów wandalizmu. Niedawno chuligani zniszczyli tu jedną z ławek. Jednocześnie dodaje, że podobne zdarzenia dzieją się również w innych punktach miasta.

- Niedawno ktoś zniszczył dwie latarnie nad dużym jeziorem – mówi. Wiceburmistrz przypomina, że teren Małej Bieli jest objęty monitoringiem z kamery zainstalowanej na szalecie przy targowisku.

- Została ona specjalnie podniesiona tak, by zwiększył się jej zasięg – informuje Krzysztof Kaczmarczyk. Zapewnia też, że wszystkie akty wandalizmu są przez miasto zgłaszane policji, która wraz ze strażą miejską prowadzi wzmożone patrole właśnie w rejonach zagrożonych podobnymi działaniami.

- Nie ma jednak możliwości upilnowania wszystkiego. Z kolei postępowania wszczynane na podstawie naszych zgłoszeń są zazwyczaj umarzane z powodu niewykrycia sprawców – przyznaje wiceburmistrz. Według niego niemożliwa jest sytuacja, by na Małej Bieli od pół roku nie paliły się latarnie. Zapewnia, że każda zauważona awaria oświetlenia jest na bieżąco usuwana.

(ew)/fot. M.J.Plitt

TYTONIOWY INTERES W DOMU

Kryminalni ze Szczytna przeprowadzili działania mające na celu wyeliminowanie z obiegu papierosów pochodzących z przemytu. W ich trakcie zauważyli, że z jednego z domów w Dźwierzutach wyszła kobieta z torbą pełną paczek z nielegalnym towarem. Okazało się, że kupiła je od 58-letniego mieszkańca Dźwierzut. Mężczyzna sam oddał policjantom 380 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Swoim działaniem naraził Skarb Państwa na straty w wysokości ponad 5 tys. złotych. Papierosy zostaną zabezpieczone w Izbie Celnej w Olsztynie. Mieszkańcowi Dźwierzut grozi kara grzywny.

DAMSKI BOKSER ZA KRATKAMI

W sobotę 27 listopada około godziny 3.00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o awanturze domowej na terenie gminy Szczytno. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że 31-letni Tomasz Z. po pijanemu najpierw pobił swoją konkubinę, zniszczył meble, wyrwał drzwiczki z kabiny prysznicowej, podziurawił brodzik, stłukł umywalkę i zniszczył okap. Potem wygonił kobietę wraz z jej pełnoletnią córką z domu. Pokrzywdzona zawiadomiła policję. Damski bokser został zatrzymany. Usłyszał zarzut znęcania się, a prokurator na wniosek policji złożył wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie. Mężczyźnie grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. - Codziennie obok nas ktoś krzywdzi drugiego człowieka. Nie powinniśmy być obojętni, reagujmy na przemoc – apeluje mł. asp. Aneta Choroszewska-Bobińska z KPP w Szczytnie. Dodaje, że każdy, nawet anonimowo, może powiadomić policję o niepokojących sytuacjach w sąsiedztwie, dzwoniąc pod numery 112 lub 997. - Sprawdzimy każdy taki sygnał – zapewnia Aneta Choroszewska-Bobińska.

SAMOCHODY W ROWACH

W czwartek 25 listopada w Julianowie kierujący fordem mondeo zjechał do rowu, po czym auto przewróciło się na bok. Pomocy poszkodowanym, kierowcy i jego pasażerce, udzielił zespół ratownictwa medycznego. Kobieta trafiła do szpitala w Szczytnie.

W niedzielę 28 listopada na trasie Grzegrzółki – Dźwierzuty kierujący fordem focusem wpadł do rowu. Autem podróżowały dwie osoby. Kierowca, lat 58 nie odniósł obrażeń, jego pasażerka została przewieziona do szpitala.