Samorząd miejski ze środków uzyskanych z koncesji na alkohol wspiera stowarzyszenie osób wychodzących z nałogu. Pieniądze te są przeznaczane m.in. na organizację spotkań integracyjnych. To budzi szereg wątpliwości.
NIECH SIĘ SPOTYKAJĄ ZA SWOJE
Podział środków z tzw. kapslowego budzi w Szczytnie kontrowersje. Część z tej puli w wysokości 4 tys. zł przeznaczono na organizację spotkań integracyjnych przez stowarzyszenie skupiające osoby wychodzące z nałogu alkoholowego. Nie wszyscy to popierają. Przeciwniczką takiego podziału jest radna Anna Rybińska.
– Jeśli ktoś się chce spotykać i integrować, niech to robi za własne pieniądze – uważa. Jej zdaniem lepiej by było przeznaczyć te pieniądze na działania profilaktyczne, które poprzez organizację zawodów dla dzieci prowadzi jej klubowy kolega z Forum Samorządowego, Zbigniew Dobkowski.
– Podziwiam go, jak od lat chodzi po sponsorach i żebrze. A miasto, zamiast na prawdziwą profilaktykę, daje dorosłym na spotkania integracyjne. To jest chore – ocenia Rybińska.