Wolontariusze zajmujący się psami w dźwierzuckim przytulisku apelują do mieszkańców, by zechcieli wyprowadzać je na spacery. Obecnie bardzo brakuje chętnych gotowych poświęcić na to godzinę dziennie, przez co zwierzęta zmuszone są wegetować w swoich zamkniętych boksach, podczas gdy potrzebują kontaktu z ludźmi.

Weź na spacer bezdomniaka
Młodzi wolontariusze częściej niż dorośli decydują się poświęcić swój czas bezdomnym psom/Fot. PSYtul Bezdomiaka z Dźwierzut

Czasem niewiele trzeba, aby zadbać o swoją kondycję, a przy okazji zrobić dobry uczynek. Z takiego założenia wychodzą wolontariuszki zajmujące się psami w dźwierzuckim przytulisku. Codziennie starają się zapewnić czworonogom godzinny spacer. Dla zamkniętych w kojcach zwierzaków, łaknących choćby najmniejszego kontaktu z człowiekiem, to wielka frajda. Niestety w ostatnim czasie brakuje chętnych do wyprowadzania psów.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.