Wybudowana w 1911 r. pasymska wieża ciśnień doczekała się remontu elewacji. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wspólne starania lokalnej społeczności, dzierżawiącego ją Stowarzyszenia „Mazur” Pasym oraz samorządu. Teraz przed nimi kolejne wyzwanie – pozyskanie środków na zagospodarowanie wnętrza zabytkowego obiektu będącego jednym z symboli miasta.

MOTOCYKLOWA PARADA
Pasymianie mogą być dumni ze swojej wieży ciśnień. Po latach, dzięki remontowi elewacji, zabytkowy obiekt odzyskał swój dawny blask i znów zachwyca architektonicznym pięknem. W minioną sobotę, z okazji zakończenia tego etapu inwestycji, odbyła się uroczystość połączona z motopiknikiem. Na imprezę licznie przybyli miłośnicy motocykli z całego regionu, a nawet odleglejszych stron Polski. Można było podziwiać nie tylko wyjątkowe maszyny, ale też zabytkowe pojazdy. Na uczestników czekały różnego rodzaju atrakcje, zarówno kulinarne, jak i artystyczne. Była m.in. ciepła grochówka, kiełbaski z grilla oraz mnóstwo słodkości w postaci domowych ciast. Organizatorzy zadbali także o oprawę muzyczną, którą zapewniły zespoły Wędzone Węgorze i Cyrla.
WARTO INWESTOWAĆ W HISTORIĘ

Podczas imprezy podsumowano zakończenie prac związanych z remontem elewacji wybudowanej w 1911 r. wieży ciśnień oraz dobudowanej do niej dawnej łaźni miejskiej. Cała inwestycja pochłonęła 1,3 mln zł, z czego 1 mln stanowiło dofinansowanie z Fundacji „Most the Most” zajmującej się ratowaniem cennych zabytków, reszta zaś to wkład finansowy gminy Pasym. Wykonanie zadania nie byłoby możliwe bez zaangażowania dzierżawiącego wieżę Stowarzyszenia „Mazur” Pasym, na czele którego stoi sołtys Leleszek Rafał Brzeziński, a także mieszkańców.