Tym razem przyroda wszystkich zaskoczyła. Po krótkiej i dość łagodnej zimie na wielu działkach już w lutym można było przystąpić do pierwszych prac. Jak co roku każdy taki okres to dla działkowców nowe, poważne wyzwanie. Każdy z nas przychodzący teraz na działkę ma w głowie całą paletę nowych pomysłów ułożonych podczas długich zimowych wieczorów. Ich realizacja powinna doprowadzić do tego, by nasza działka była niebanalna, pełna niespodzianek i nieoczekiwanych zestawień. Marzy się nam, by jej widok zachęcał innych do spontanicznych i szczerych zachwytów. Na realizację takich pomysłów przyjdzie jeszcze poczekać, bo teraz trzeba się zabrać za prozaiczne prace porządkowe.
Prace porządkowe na trawnikach i rabatkach
Zacznijmy więc od sprzątania. Najwięcej uwagi można już poświęcić trawnikowi pod warunkiem, że na naszej działce ziemia już lekko obeschła i nie przylepia się do narzędzi. Najważniejsze prace to wygrabianie z pozostawionych liści, mchu i starej pożółkłej trawy. Na rabatkach pojawiły się już pierwsze kwiaty, m.in. krokusy, wczesne irysy, ciemierniki i inne. Z ziemi jeszcze z wielką nieśmiałością wysuwają główki hiacynty, tulipany, żonkile, szachownice. Dlatego prace porządkowe na rabatkach należy wykonać bardzo ostrożnie, aby nie uszkodzić lub podeptać bylin wychodzących teraz z ziemi. Zagony przekopane jesienią i pozostawione na zimę w ostrej skibie obowiązkowo należy wygrabić, co zapobiegnie utracie wilgotności. Obecna pogoda w dzień i przymrozki nocą powinna być ostatnim sygnałem dla tych, którzy jeszcze nie wykonali bielenia pni drzew owocowych. Bielenie takie zapobiega przedwczesnemu krążeniu soków oraz pękaniu kory właśnie wtedy, gdy po słonecznym dniu w nocy następują znaczne spadki temperatury. Bielenie drzew w późniejszym okresie nic nie daje.