Pod koniec września pewien mieszkaniec powiatu szczycieńskiego na jednym z portali internetowych kupił toyotę. Zainteresował się tym samochodem, ponieważ cena była znacznie niższa od innych aut z tego rocznika. Jednym z warunków otrzymania samochodu było wpłacenie określonej kwoty na konto banku, które podał sprzedający. Kupujący przelał więc na nie 20 tys. złotych. Po spełnieniu tego warunku pojazd miał zostać przyprowadzony do nowego właściciela. Niedoszły nabywca do dziś jednak nie doczekał się ani toyoty, ani zwrotu pieniędzy za niezrealizowaną transakcję.

Policjanci ostrzegają, by nie nabierać się na różnego rodzaju „superokazje”. - Warto sprawdzić sprzedającego nie tylko poprzez przyjrzenie się jego poprzednim aukcjom i opiniom o nim, ale również dzwoniąc pod podany przez niego w danych numer kontaktowy – radzi Aneta Choroszewska – Bobińska, rzeczniczka szczycieńskiej komendy policji. Podczas internetowych aukcji nie należy się spieszyć. Warto zaczekać na jej pełne zakończenie, zanim przeleje się pieniądze na podany rachunek. - Podekscytowanie, pośpiech i szybka chęć posiadania rzeczy powodują, że pokrzywdzeni nie sprawdzają, komu tak naprawdę wysyłają pieniądze – dodaje policjantka.

WYPADEK W CZARNYM PIECU

W sobotę 12 października w Czarnym Piecu kierująca BMW 20-latka zjechała z drogi i wpadła do rowu. Auto dachowało. Kiedy na miejsce dotarły służby ratownicze, kobieta pozostawała nieprzytomna w pojeździe. W trakcie działań odzyskała jednak świadomość i została zabrana przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala wojewódzkiego w Olsztynie. Podróżujący wraz z nią 24-letni pasażer nie odniósł poważniejszych obrażeń.