Aż sześciu kandydatów stanęło dwa lata temu do walki o fotel burmistrza Szczytna. Wygrała jedyna w tym gronie kobieta - Danuta Górska, zachowując stanowisko, które zajmuje od 2006 r. Dziś jej pracę w minionych latach oceniają niedawni konkurenci, z jednym wyjątkiem. Sławomir Sawicki odmówił wypowiedzi, tłumacząc to tym, że nie śledzi na bieżąco wydarzeń związanych z działaniami burmistrz. Rozmowę z burmistrz Górską zamieścimy za tydzień.
Klaudiusz Woźniak (Platforma Obywatelska): - Nie jest łatwo dokonać oceny władz radnemu, będącemu członkiem koalicji, w której każdy powinien iść na pewien kompromis pozwalający mimo różnicy zdań wypracować wspólne stanowisko.
To, czego zabrakło w ostatnim czasie, to w szczególności brak zdecydowanej promocji i lobbowania Szczytna jako miejsca szczególnie atrakcyjnego dla dużych, rozwojowych inwestycji. To właśnie brak inwestorów zewnętrznych, którzy weszliby do miasta budować swoje firmy, nie poprawia sytuacji na naszym rynku pracy. Utrzymuje się więc wysokie bezrobocie a exodus za poprawą warunków życia wpływa na spadek liczby mieszkańców i sytuację finansową naszej gminy. Sprzyja temu podejmowanie niekiedy nie najlepszych uchwał i niestety nadmierne sięganie do kieszeni naszych mieszkańców, w tym przedsiębiorców będących przecież pracodawcami czy nawet najskromniej żyjących emerytów. Tutaj chcę zaznaczyć, że niektórzy radni sugerowali inne rozwiązania w wielu sytuacjach na spotkaniach koalicyjnych czy komisjach, o czym mogą świadczyć protokoły w biurze rady.
Zapominamy również cały czas o negocjacjach z Gminą Szczytno w sprawie poszerzenia granic miasta, pozyskania nowych terenów niezbędnych do rozwoju Szczytna.
Brakuje też szczególnych działań w sferze kulturalnej, które wyróżniałyby nas na mapie regionu. Warto więc wrócić z doświadczoną załogą MDK-u do działań, które są marką Szczytna albo sięgać po nowe pomysły, do realizacji których moglibyśmy zaprosić wpływowych ludzi, przedstawicieli polityki i biznesu. Warto sobie przypomnieć ile takich wpływowych osób włącznie z przedstawicielami rządu odwiedzało nasze miasto czy to podczas Dni i Nocy Szczytna. Niektórzy przyjeżdżali specjalnie w czasie „festiwalu klenczonowskiego”, ale także podczas np. otwarcia znaczących inwestycji w naszym mieście.