- W związku z jej odejściem w naszym urzędzie nastąpi epokowa zmiana – mówi wójt gminy Jedwabno Sławomir Ambroziak o Jolancie Drężek. Po 42 latach pracy długoletnia sekretarz gminy przechodzi na emeryturę. W Jedwabnie „przeżyła” jednego naczelnika i trzech wójtów.

Tanecznym krokiem na emeryturę
- Nie jestem w stanie wyobrazić sobie innego sekretarza. Jakoś muszę to przeżyć i przetrawić – mówi o Jolancie Drężek (z prawej) wójt Sławomir Ambroziak. W środku skarbnik gminy Wioletta Gil

ŻYWA HISTORIA SAMORZĄDU

Sekretarz gminy Jedwabno Jolanta Drężek pod koniec sierpnia przechodzi na emeryturę. Cała jej kariera zawodowa była związana z jedwabieńskim urzędem. Pracę w nim rozpoczęła tuż po maturze, 1 maja 1982 r. - Jak się przyjmowałam, naczelnikiem gminy był świętej pamięci Zbigniew Buk. Dwa lata później zastąpił go Andrzej Kabała, który potem został wójtem – wspomina pani Jolanta. W sumie „przeżyła” czterech włodarzy: wspomnianego już naczelnika Zbigniewa Buka, jego następcę Andrzeja Kabałę oraz kolejnych wójtów – Włodzimierza Budnego i Krzysztofa Otulakowskiego. Sławomir Ambroziak jest piątym, z którym przyszło jej współpracować. W urzędzie zaczynała na stanowisku odpowiadającym dzisiejszemu stażyście. Z czasem awansowała na referenta i pracowała w sekretariacie. Sekretarzem gminy została 1 sierpnia 1994 r. na wniosek wójta Andrzeja Kabały.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.