Czy zbudowany specjalnie dla dzieci i młodzieży sportowy orlik może być przed nimi zamykany na klucz? Okazuje się, że tak. Przykładem tego są Dźwierzuty.

Wójt zamknął im orlika
Wójt Dariusz Tymiński musi wiedzieć kto łobuzuje, a kto chce haratać w gałę

W centrum Dźwierzut, przy szkole podstawowej znajduje się orlik. Dzieci i młodzież nie mogą jednak z niego korzystać po lekcjach, bo obiekt jest zamykany na klucz. Chcąc pograć w piłkę muszą korzystać ze stadionu, który zlokalizowany jest na obrzeżach miejscowości już za terenem zabudowanym. - Jeżdżą tam rowerami, a niektórzy nie mają do tego uprawnień. Boję się, że może dojść do tragedii – nie kryje obaw radny Łukasz Serafin.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.