Nieoczekiwany zwrot akcji w sprawie wyboru dyrektora Sportowej Szkoły Podstawowej nr 4. Burmistrz Stefan Ochman ogłosił kolejny konkurs na to stanowisko, choć jeszcze dwa tygodnie temu zapewniał, że nie zmieni swojej decyzji o powierzeniu tych obowiązków Ewie Wilk – Stypik.

Tego chyba nikt się nie spodziewał. W ubiegłym tygodniu burmistrz Stefan Ochman ogłosił kolejny konkurs na dyrektora Sportowej Szkoły Podstawowej nr 4 im. Polskich Olimpijczyków. Poprzedni nie przyniósł rozstrzygnięcia, bo obie kandydatki – obecna dyrektor Małgorzata Afanasjew i nauczycielka z Zespołu Szkół nr 2 Ewa Wilk – Stypik otrzymały tyle samo głosów komisji konkursowej. W tej sytuacji decyzja o powierzeniu obowiązków którejś z nich należała do włodarza. Ten postawił na Ewę Wilk – Stypik, choć wcześniej musiał jeszcze wystąpić o opinię do Rady Pedagogicznej i Rady Rodziców oraz uzgodnić swój wybór z kuratorium. Przeciw decyzji włodarza jednoznacznie opowiedziała się Rada Pedagogiczna, natomiast Rada Rodziców uchyliła się od zajęcia stanowiska. Nauczyciele dwa tygodnie temu przyszli na spotkanie z burmistrzem, aby zakomunikować mu swój sprzeciw i stanąć w obronie Małgorzaty Afanasjew. Ochman wysłuchał ich argumentów, ale oznajmił, że swojej decyzji nie cofnie. Dlaczego więc znów ogłosił konkurs?