Przyszła wiosna, idealna pora na to, by wyciągnąć z piwnicy rower, odpowiednio go przygotować i ruszyć na wyprawę. Nie ma lepszego sposobu na zachowanie formy, obcowanie z naturą i poznanie bliższej czy dalszej okolicy. Najlepiej wiedzą o tym członkowie drużyny rowerowej „Kręcioły”, którzy od kilkunastu lat przemierzają mazurskie trasy. Na stronie internetowej „Kurka” rozpoczęliśmy właśnie publikację relacji z wypraw, autorstwa jednej z „kręciołek”, Grażyny Saj – Klocek.
Drużyna rowerowa „Kręcioły” funkcjonuje już od czternastu lat. Obecnie w jej skład wchodzi około 30 osób. Jak wspomina jedna z założycielek grupy, niestrudzona propagatorka jazdy na dwóch kółkach, Grażyna Saj – Klocek, początki „Kręciołów” związane są z organizacją corocznych rajdów „Kurka Mazurskiego”, odbywających się na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych. - Do nas należało przygotowanie tras rajdu. Trzeba było je wytyczyć, a czasem wymyślić od początku. Żeby to zrobić, zawsze zabierałam kogoś ze znajomych, by rowerem objechać szlak – wspomina pani Grażyna.