Dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Szczytnie Andrzej Pleskot otrzymał trzymiesięczne wypowiedzenie bez obowiązku świadczenia pracy. Jako główny powód burmistrz Krzysztof Mańkowski podał utratę zaufania. - Odwołam się do sądu pracy – zapowiada Pleskot.
WYPOWIEDZENIE PRZED WEEKENDEM
O zamiarach burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego związanych ze zwolnieniem z pracy dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej Andrzeja Pleskota pisaliśmy przed tygodniem. Przypomnijmy, że impulsem do tego stał się incydent, do którego doszło 14 lipca na ul. Leyka. Chodziło o wywóz śmieci z jednego z mieszkań zajmowanych przez lokatora nadużywającego alkoholu. Wcześniej miał tam miejsce również pożar. Odpadów było tyle, że firma, która je zabrała, nie zdołała tego zrobić za jednym razem. To wyprowadziło z równowagi włodarza. Jak relacjonowali nam świadkowie, w obecności osób trzecich ostro zrugał dyrektora, grożąc mu zwolnieniem. Dwa dni później, w towarzystwie swojej zastępczyni Ilony Bańkowskiej i naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej Katarzyny Hrybek – Dudek stwierdził, że nie widzi już możliwości współpracy z Pleskotem.
Nikt jednak chyba nie spodziewał się, że Mańkowski tak szybko zrealizuje swój zamiar, tym bardziej, że szef ZGK nie miał wcześniej na koncie żadnych upomnień i nagan.