Danuta Górska w zbliżających się wyborach samorządowych będzie zabiegać tylko o ponowny wybór na burmistrza Szczytna. Mimo usilnych próśb ze strony PSL nie zgodziła się kandydować równolegle na radną do sejmiku wojewódzkiego. Odmówiła też wspierającemu ją komitetowi „Z Górską dla Szczytna” wpisania jej nazwiska na listy kandydatów do Rady Miejskiej.

Z Górską i bez Górskiej

Burmistrz Szczytna od dłuższego czasu zapowiadała, że interesuje ją tylko walka o najwyższy urząd w mieście. Mimo to działacze PSL , w którego barwach ponownie startuje w wyborach, usilnie namawiali ją do ubiegania się o mandat radnej wojewódzkiej. Jeszcze na kilka dni przed zamknięciem list poseł Adam Krzyśków zdradzał, że będzie jeszcze przekonywał burmistrz do zmiany stanowiska. Bez skutku jednak. Ostatecznie powiatowy oddział PSL w wyborach do sejmiku wojewódzkiego reprezentować będzie trzech panów: prezes Banku Spółdzielczego Andrzej Górczyński, współwłaściciel firmy „Zelbo” Wiesław Gołąb i wójt Rozóg Józef Zapert.

Do kandydowania Górską namawiali też jej sympatycy tworzący komitet „Z Górską dla Szczytna” (a nie jak mylnie podaliśmy w poprzednim „Kurku” – „Razem z Górską”). W jego barwach wystartuje aż siedmioro obecnych radnych.

- Obecność pani burmistrz przysporzyłaby z pewnością naszej liście sporo głosów. Wszyscy ją prosiliśmy, ale odmówiła – nie kryje rozczarowania szef komitetu Leszek Mierzejewski.

Walka o dwa mandaty najwyraźniej Górskiej nie odpowiada. W przypadku bowiem bardzo prawdopodobnego podwójnego sukcesu musiałaby z jednego zrezygnować. To, podobnie jak cztery lata temu, gdy musiała oddać miejsce w sejmiku wojewódzkim, mogłoby wywołać falę krytyki pod jej adresem.

- Byłoby nieszczere z mojej strony wobec wyborców, gdybym wysyłała im sprzeczne sygnały – tak sama zainteresowana tłumaczy swoją decyzję.

Okazuje się jednak, że na liście komitetu „Z Górską dla Szczytna” znajdzie się jednak Danuta Górska. Jak nam wyjaśnia Leszek Mierzejewski, nie chodzi tu o burmistrz, a o inną panią. Zdradził nam tylko, że pracuje ona w sklepie spożywczym.

(o)/fot. A. Olszewski