W 1915 roku zbudowana została kolejka wąskotorowa, łącząca Spychowo i Rozogi z Myszyńcem, następnie z Ostrołęką Służyła gospodarczej eksploatacji Kurpi, z których wywożono przede wszystkim drewno. W 1920 r. po plebiscycie kolejka otwarta została dla ruchu osobowego.
Z powodu niewielkiej prędkości była powodem licznych żartów, nazywano ją „Szalonym Mazurem”. W okresie międzywojennym jej stacją końcową były Rozogi. Połączenie z Kurpiami „przywrócone” zostało po wrześniu 1939 r.
W lipcu 1939 r. w Myszyńcu odbyła się demonstracja patriotyczna, w trakcie której przekazano Straży Granicznej 3 karabiny maszynowe, ufundowane przez Kurpiów. Chór dziewcząt w ludowych strojach zaśpiewał między innymi piosenkę o słowach: „Mazury do Polski przyłączymy.” Przemawiały władze cywilne, kościelne i wojskowe. Padały twarde słowa: Wróg na swojej skórze poczuje, co to znaczy sięgać po cudze! Pójdziemy powtórzyć Grunwald i Psie Pole. Jeden z małorolnych gospodarzy miał wykrzyknąć: Na Zachód frontem! Po przekazaniu karabinów uformował się uroczysty pochód Kurpiów w strojach ludowych, młodzież paradowała pod sztandarami różnych organizacji. Na koniec wóz propagandowy Polskiego Radia „odegrał” dla mieszkańców Myszyńca koncert.