Upodobałam sobie jabłonkę na mojej działce i w jej cieniu czytam już ostatnią z trzech części porywającej i trzymającej w dramatycznym napięciu powieści kryminalnej.

Z książeczką pod jabłoneczką - Jest to trzeci tom serii o śledczym Alexandrze Blixe i dziennikarce Emmie Ramm. Norweski duet autorski: Jorn Lier Horst i Thomas Enger jeszcze bardziej w „Nieobliczalnych” podkręcili tempo akcji. Autorzy wykazali się niezwykłym talentem do budowania dramatyzmu i psychologicznej głębi. Pisarska współpraca pozwoliła im stworzyć dramatyczną intrygę. Tym razem inspektor i dziennikarka stają po drugiej stronie „lustra weneckiego”, bowiem to oni są przesłuchiwani i muszą złożyć zeznania. Śledząc losy bohaterów uwikłanych w pajęczynę zaskakujących powiązań i my odkrywamy prawdę. Dowiadujemy się kto odpowiada za śmierć najbliższej współpracownicy Blixa Sofii Kovic, która ginie od jednego strzału. Poznajemy psychikę bezwzględnego zabójcy i utwierdzamy się w przekonaniu, że „Nieobliczalni” są faktycznie nieobliczalni. W tej części autorzy umiejętnie przeplatają dwa obszary życia bohaterów, wątek prywatny z zawodowym. Wystawiają też na wielką próbę przyjaźń bohaterów.

Nie ukrywam, że w cieniu jabłonki inaczej czyta się taką lekturę, ponieważ blask słońca rozświetla mroki powieści, a spadające jabłka potęgują dramatyzm. Podczas mojego pobytu z książką na działce wszystkie jabłka opadły, zebrałam je do plecaka i wraz z oddawanymi książkami podarowałam bibliotekarkom. W Miejskiej Bibliotece Publicznej nową lekturę dostałam i teraz będę do czytania innej scenografii szukała. Jest lato, więc warto zabierać książeczki na wycieczki.

Grażyna Saj-Klocek