Czy Szymon K., podejrzany o zabójstwo księdza Lecha Lachowicza, w chwili popełnienia zbrodni był poczytalny? Prokuratura, na podstawie opinii biegłych psychiatrów i psychologa uznała, że nie. Sąd Okręgowy w Olsztynie ma jednak wątpliwości i dlatego zdecydował o poddaniu Szymona K. czterotygodniowej obserwacji sądowo – psychiatrycznej.

Sąd nie zgadza się z prokuraturą
Szymon K. trafi na czterotygodniową obserwację psychiatryczno – psychologiczną w warunkach oddziału psychiatrycznego

PROKURATURA: BYŁ NIEPOCZYTALNY

Dlaczego ocena stanu psychicznego podejrzanego o zabójstwo księdza Lecha Lechowicza ma tak duże znaczenie? Jeśli okaże się, że Szymon K. w chwili popełnienia zbrodni był niepoczytalny, wówczas nie trafi za kratki, tylko do zakładu zamkniętego. Do tej pory wydawało się, że ten scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. W trakcie postępowania przygotowawczego mężczyzna został poddany badaniom przez powołanych do sprawy biegłych lekarzy psychiatrów i biegłego psychologa. Mieli oni ocenić stan jego zdrowia psychicznego w czasie napaści na księdza. W oparciu o sporządzoną przez biegłych opinię prokurator przyjął, że Szymon K. dopuścił się zarzucanego mu czynu mając zniesioną całkowicie zdolność do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. W rezultacie w styczniu tego roku prokurator skierował do Sądu Okręgowego w Olsztynie wniosek o umorzenie postępowania karnego przeciwko Szymonowi K. z uwagi na jego niepoczytalność, a także o orzeczenie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci umieszczenia go w zakładzie psychiatrycznym.

SĄD MA WĄTPLIWOŚCI

Tymczasem Sąd Okręgowy w Olsztynie, po przeanalizowaniu zebranego dotychczas w sprawie materiału dowodowego uznał, że znajdująca się w aktach sprawy opinia sądowo – psychiatryczna sporządzona w toku postępowania przygotowawczego budzi wątpliwości co do zawartych w niej wniosków.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.