Niewiele brakowało, a powiat szczycieński miałby swoją posłankę. Do pełni szczęścia Sylwii Jaskulskiej zabrakło zaledwie 210 głosów. Pozostali nasi kandydaci nie liczyli się w walce o miejsce w sejmie. Henryk Żuchowski, który teoretycznie miał spore szanse, uzyskał na liście PiS-u dopiero dziewiąty wynik, podczas gdy do obsadzenia były cztery mandaty.
W sejmie nowej kadencji znów zabraknie przedstawicieli ugrupowań politycznych wywodzących się z powiatu szczycieńskiego. Najbliżej celu była Sylwia Jaskulska. Do zdobycia mandatu wystarczyłoby, aby Trzecia Droga, którą reprezentowała, uzyskała 210 głosów więcej. W tej sytuacji mandat przypadł Oldze Semeniuk-Patkowskiej , która jako czwarta z olsztyńskiej listy PiS-u zajmie miejsce w sejmie, obok Janusza Cieszyńskiego, Artura Chojeckiego i Iwony Arent . Cztery mandaty zdobyli też kandydaci KO: Janusz Cichoń, Anna Wojciechowska, Paweł Papke i Maciej Wróbel. Po jednym mandacie uzyskały Trzecia Droga – Urszula Pasławska i Nowa Lewica – Marcin Kulasek . Do senatu dostała się natomiast Ewa Kaliszuk (KO), pokonując Lidię Staroń (bezpartyjna).
W powiecie szczycieńskim, podobnie jak w całym kraju, padł rekord frekwencji (66,48%). W przeprowadzonym równolegle referendum była ona już znacznie niższa (39,15%).
Oto, jakie wyniki zanotowano w poszczególnych miastach i gminach:
SZCZYTNO, miasto.
W stolicy powiatu największą frekwencję – ponad 78% odnotowano w SP z OI nr 2, a najmniejszą w DPS-ie – 37%. Jego mieszkańcy najwięcej głosów oddali na PiS. Z kolei w areszcie, gdzie do urny udało się 99 uprawnionych (75%), zdecydowana większość – 55 zagłosowała na KO. W całym Szczytnie nieznacznie zwyciężył PiS przed KO. Stosunkowo słaby wynik na tle całego powiatu uzyskała Trzecia Droga.