Komisja Rewizyjna Rady Gminy w Jedwabnie negatywnie zaopiniowała wniosek o udzielenie absolutorium wójtowi Włodzimierzowi Budnemu.

Takie samo stanowisko zajęła Regionalna Izba Obrachunkowa w Olsztynie. Jeżeli większość radnych zagłosuje podobnie, zostanie otwarta droga do rozpisania referendum w sprawie odwołania wójta.

Zagrożone absolutorium

KOMISJA MÓWI „NIE”

W najbliższy czwartek 24 kwietnia w Jedwabnie radni podsumują ubiegłoroczne dochody i wydatki gminy. Na tej podstawie głosować będą nad absolutorium dla wójta Włodzimierza Budnego. Decyzja rady może być negatywna, bo takie stanowisko zarekomenduje komisja rewizyjna, która wcześniej dokładnie analizowała wykonanie przez wójta ubiegłorocznego budżetu. Planowane na początku 2007 r. inwestycje w wysokości blisko 4 mln zł udało się zrealizować zaledwie w 20%. Nie to jest jednak powodem negatywnej opinii komisji rewizyjnej.

- Środki unijne, które miały w dużym stopniu dofinansować nasze największe zadania nie zostały uruchomione, trudno za to winić wójta - przyznaje radny Szczepan Worobiej, członek komisji rewizyjnej. Zaraz jednak dodaje, że dokumentacje pod inwestycje, np. na budowę sali gimnastycznej są niekompletne. Zarzuca też Budnemu, że jego działania naraziły budżet gminy na poważne straty. Jako przykład podaje sytuację w podległym wójtowi zakładzie pomocniczym, na którym ciążył dług w wysokości 150 tys. zł za niezapłacony węgiel.

- Zamiast zwrócić się do rady o korektę budżetu i uregulować należności, wójt zlekceważył sprawę. Ta trafiła do sądu i musieliśmy oprócz długu zapłacić jeszcze dodatkowo blisko 40 tys. zł na pokrycie kosztów sądowych i karnych odsetek - mówi radny. Kolejnym przykładem marnotrawienia publicznych pieniędzy ma być sytuacja związana z oczyszczalnią ścieków. Na skutek jej wadliwego działania w lipcu ub.r. na gminę została nałożona kara w wysokości 594 zł za każdy dzień, do czasu usunięcia usterek.

- Do dziś nie wiemy, czy ta kara wciąż obowiązuje, bo wójt ciągle nas zwodzi - mówi radny. Według niego to, co się obecnie dzieje w gminie jest efektem działań poprzedniej rady gminy, której przewodniczył Cezary Lichtensztajn.

- Zwracałem wówczas uwagę na niepokojące sygnały, m.in. te dotyczące funkcjonowania oczyszczalni ścieków, ale nikt nie chciał mnie słuchać, traktowali mnie jak oszołoma - wspomina Worobiej.

RIO TEŻ PRZECIW

Negatywne stanowisko komisji rewizyjnej w sprawie udzielenia wójtowi Jedwabna absolutorium podzieliła Regionalna Izba Obrachunkowa w Olsztynie. Jeśli większość radnych także zagłosuje przeciw, otworzy się droga do rozpisania referendum w sprawie odwołania wójta ze stanowiska.

Nie udało nam się dowiedzieć, co o tym wszystkim sądzi Włodzimierz Budny. Od dłuższego czasu jest na zwolnieniu lekarskim, przebywał także w szpitalu.

(o)/Fot. archiwum "KM"