Z inicjatywy Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie odbyła się debata społeczna poświęcona przemocy i agresji w szkole. Nieoczekiwanym jej akcentem okazało się wystąpienie jednego z uczniów, który podawał w wątpliwość to, że nie można brać sprawiedliwości w swoje ręce i odpowiadać agresją na agresję. - Załamało to mój system wartości – komentował prokurator rejonowy Artur Choroszewski.

Załamany system wartości prokuratora

Debata społeczna poświęcona zagadnieniom związanym z bezpieczeństwem odbyła się już po raz czwarty. Jej organizatorem była Komenda Powiatowa Policji w Szczytnie we współpracy z WSPol oraz samorządami miejskim i powiatowym. W miniony czwartek w auli Zespołu Szkół nr 2 poruszano problematykę dotyczącą przemocy i agresji w szkole. Udział w debacie wzięli policjanci, psychologowie i pedagodzy na co dzień pracujący z młodzieżą. Licznie stawili się także uczniowie. Podczas spotkania omawiano m.in. kwestie odpowiedzialności karnej nieletnich za czyny karalne. Młodzi ludzie, na co zwracali uwagę prelegenci, często nie mają świadomości, że z pozoru niewinne zachowania mogą naruszać prawo. Ich sprawcy, z racji wieku, czują się bezkarni, podczas gdy wcale tak nie jest. Przewodnicząca Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Szczytnie, Jowita Sikorska, informowała, że skala przestępczości nieletnich na naszym terenie utrzymuje się od kilku lat na tym samym poziomie i nie maleje. - Z moich spostrzeżeń wynika, że większość nieletnich, którzy stają przed sądem, to osoby ze środowisk, gdzie źle się dzieje, głównie na skutek nadużywania alkoholu – mówiła sędzia.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.