W połowie minionego tygodnia w okolicach Czarkowego Grądu znaleziono martwego młodego wilka. Zwierzę zginęło prawdopodobnie wskutek postrzału z broni palnej.

W środę 5 lutego wieczorem Straż Leśna Nadleśnictwa Szczytno otrzymała zgłoszenie o martwym wilku, którego znaleziono w okolicach Czarkowego Grądu. Był to najprawdopodobniej młody szczeniak z zeszłorocznego miotu. Zwierzę znajdowało się w rowie melioracyjnym dopływającym do rzeki Wałpuszy, stosunkowo niedaleko od zabudowań.
Na miejsce przyjechał specjalista ds. wilków - Adam Gełdon, leśnik z Nadleśnictwa Spychowo. Dokonał on szczegółowych oględzin padłego osobnika. Z poczynionych ustaleń wynika, że do śmierci drapieżnika doszło krótko przed znalezieniem jego zwłok, bo nie miały one jeszcze śladów żerowania na nich ptaków krukowatych.