Zima tuż-tuż a niewątpliwie jest ona najtrudniejszym okresem dla roślin zarówno w domu, jak i w ogrodzie. Rośliny doniczkowe źle znoszą niedoświetlenie, zbyt wysoką temperaturę i niską wilgotność powietrza w naszych mieszkaniach. W takich warunkach wiele roślin traci część liści a nawet może ulec deformacji. Pamiętajmy również o tym, że zbyt obfite podlewanie w tym czasie może być przyczyną gnicia korzeni. Dlatego, aby rośliny doniczkowe dotrwały w dobrej kondycji do wiosny, powinniśmy ustawić je w miejscu dobrze oświetlonym, najlepiej w pobliżu okna, ale niezbyt blisko kaloryfera. Przed zimą warto zmobilizować się i uprać firanki oraz umyć okna, gdyż brudne mogą zatrzymywać nawet do 20% światła. Zimą mniejszym złem jest lekkie przesuszenie roślin niż zalanie podłoża, dlatego ograniczmy w tym czasie podlewanie. Szczególnie wrażliwe na nadmiar wody są wtedy takie rośliny jak juka, dracena, bluszcz. Powinniśmy jednak zadbać o odpowiednią wilgotność powietrza w mieszkaniu. Częściej więc trzeba będzie wietrzyć pomieszczenia, umieszczać pojemniki z wodą na grzejnikach bądź używać nawilżaczy. Niektóre rośliny, jak np. paprocie, kroton wymagają codziennego zraszania.
Przygotowanie roślin ogrodowych do zimy
Jest jeszcze odpowiedni czas, by wykonać najbardziej pożądane prace na działce, przydomowym ogródku ułatwiające rosnącym tam roślinom przetrwanie zimy. Oczywiście nie wszystkie rośliny wymagają specjalnych zabiegów, ponieważ wiele z nich same sobie poradzi. Pamiętajmy jednak, że dla większości roślin ogrodowych najbardziej niebezpieczne są nagłe spadki temperatury poniżej minus 20 stopni C i mroźne, suche wiatry. Szczególnie wrażliwe na mróz są młode rośliny, które nie zdążyły dobrze się zakorzenić oraz gatunki pochodzące z cieplejszych rejonów Europy.