Tragedia w Płozach. W wypadku z udziałem pijanego kierowcy, zginął jego 25-letni pasażer. Prowadzący samochód 24-latek w chwili zdarzenia miał blisko 2,3 promila alkoholu.

Zginął, jadąc z pijanym kierowcą
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i prowadzenie auta po pijanemu, 24-letniemu mieszkańcowi gminy Szczytno grozi kara 12 lat więzienia. Na razie za kratkami spędzi 3 miesiące

W nocy z piątku na sobotę 7 grudnia po godzinie 1.00 w Płozach kierujący oplem vectrą 24-letni mieszkaniec gminy Szczytno nie dostosował prędkości do panujących warunków, po czym zjechał do rowu, a następnie uderzył w słup oświetleniowy, który przełamał się na pół. Służby ratunkowe po dotarciu na miejsce zastały kierowcę pojazdu uskarżającego się na ból w klatce piersiowej, a w rowie, obok rozbitego auta, natrafili na drugiego mężczyznę z obrażeniami głowy, bez oznak życia. Prowadzona najpierw przez świadków, a potem przez policjantów, strażaków i ratowników medycznych reanimacja nie przyniosła skutku. 25-letni mieszkaniec gminy Szczytno zmarł. Początkowo kierowca opla relacjonował, że podróżował sam. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie prawie 2,3 promila alkoholu. Mężczyzna trafił na obserwację do szpitala w Szczytnie. Policjanci ustalili, że zmarły 25-latek był pasażerem opla. W poniedziałek 9 grudnia Sąd Rejonowy w Szczytnie, na wniosek prokuratury, zadecydował o tymczasowym aresztowaniu kierowcy samochodu na trzy miesiące. Mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, będąc w stanie nietrzeźwości oraz za prowadzenie auta po pijanemu. Grozi mu za te przestępstwa kara do 12 lat pozbawienia wolności. (ew), KPP Szczytno