-Ten mecz dał mi dużo do myślenia – powiedział po wysokiej przegranej

z MKS Korsze trener Omulwi Wielbark Mariusz Korczakowski. Jego podopieczni ulegli swojemu rywalowi aż 2:8.

Zimny prysznic Omulwi

Z drużyn, z którymi w ostatnich dniach potykały się zespoły z naszego powiatu, najsilniejszego przeciwnika miała Omulew Wielbark. III-ligowiec z Korsz okazał się surowym egzaminatorem i wygrał na boisku w Bartoszycach 8:2.

- Ten mecz dał mi dużo do myślenia. Pokazał, gdzie my jesteśmy, a gdzie są Korsze. Zagraliśmy jak drużyna A-klasowa - mówi trener Mariusz Korczakowski

Wielbarski szkoleniowiec już po 20 minutach (przy stanie 0:3) musiał dokonać szeregu zmian. Rezerwy spisywały się lepiej niż zawodnicy z podstawowego składu, ale i tak mecz zakończył się klęską. Bramki osładzające nieco gorycz porażki zdobyli: Jakub Domżalski z rzutu karnego i Damian Kujtkowski.

Kolejne zwycięstwo zanotowali za to piłkarze Błękitnych Pasym. Podopieczni Sławomira Opalińskiego wygrali z Warmiakiem Łukta 2:1. Na listę strzelców wpisali się: Arkadiusz Foruś (karny) i Mateusz Kędzierski.

Według oficjalnego spisu piłkarzy trener A-klasowego MKS-u Szczytno Piotr Gregorczyk ma – razem z własną osobą - w zasadzie dwie jedenastki graczy do dyspozycji. Na spotkanie ze Zrywem Jedwabno udało się wreszcie skompletować cały skład , ale odwody były skromniutkie. Mimo tego MKS wygrał pewnie 4:0. Bramki na stadionie przy ul. Śląskiej w Szczytnie zdobywali: Arkadiusz Wnuk – 3 i Rafał Głodzik.

Nieźle radzi sobie w sparingach wzmocniony GKS Dźwierzuty. W miniony weekend wygrał on z Orłem Czerwonka 3:1. Do siatki rywala trafiali: Sebastian Hołod, Konrad Elsner i Michał Suchecki.

Jak się dowiedzieliśmy Elsner (ostatnio Zryw Jedwabno), Cieślik (Omulew Wielbark) i Suchecki (przerwa w grze) najprawdopodobniej będą reprezentowali GKS w rozgrywkach na wiosnę.

(gp)