Ewa Zielińska zastąpi Zofię Niską na stanowisku kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Wielbarku. Obie panie od blisko 30 lat pracują w tamtejszym Urzędzie Gminy.
Dotychczasowa kierownik USC zwróciła się do wójta Grzegorza Zapadki z prośbą o umożliwienie jej przejścia na emeryturę. Ostateczną decyzję w tej sprawie zatwierdziła Rada Gminy w środę 19 lutego. Radni przychylili się także do wniosku wójta, by na nowego kierownika powołać z dniem 1 marca Ewę Zielińską, pracującą dotychczas w wydziale księgowości.
Zofia Niska pracowała w urzędzie od 1975 roku, zajmując się najpierw sprawami komunikacji, a następnie wydawaniem dowodów osobistych. W 1978 awansowała na zastępcę kierownika, a od sierpnia 1990 roku jest kierownikiem USC.
- Praca na tym stanowisku była bardzo przyjemna, dzięki niej poznałam wiele osób z terenu naszej gminy - usłyszeliśmy od odchodzącej kierownik. Na emeryturze nie będzie się jednak za bardzo nudzić. Ma 20-arową działkę i własny dom, jest więc czym się zajmować. Wolne chwile lubi też poświęcać szyciu. Nie powinna też narzekać na brak towarzystwa. Niedaleko Wielbarka mieszkają jej obie córki i czworo wnuków.
- Mojej zastępczyni życzę, by odchodziła na emeryturę w tak dobrym nastroju jak ja - mówi Zofia Niska.
Nowa kierownik pracuje w Urzędzie Gminy dłużej od swej poprzedniczki, bo od 1 stycznia 1973 roku. Ostatnio zajmowała się księgowością w podległych samorządowi szkołach. Nowe zadanie przyjęła z satysfakcją i od dobrych kilku dni poznaje tajniki pracy USC pod okiem odchodzącej kierownik.
Najwięcej czasu pochłaniają im sprawy związane z dowodami osobistymi i wydawanie różnego rodzajów aktów.
(o)
2003.02.26