Od lat toczy się walka, kto ma się zająć wychowaniem – rodzice czy szkoła. Przepychanka trwa i nic z niej wynika – mówił prof. Zbigniew Tarkowski podczas konferencji zorganizowanej przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną poświęconej trudnym zachowaniom uczniów. To, że szkoły skupiają się dziś tylko na nauczaniu powoduje, że wielu pedagogów nie radzi sobie z niesfornymi dziećmi i młodzieżą.

Zmierzch wychowania

Konferencja „Trudne zachowania uczniów w dobie zmierzchu wychowania” odbyła się w środę 27 lutego w auli Zespołu Szkół nr 2. Przybyli na nią nauczyciele z terenu całego powiatu i dobrze, bo mogli dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Jak się okazuje, trudne zachowania dzieci pojawiają się już w wieku przedszkolnym, o czym mówiła psycholog szczycieńskiej poradni Danuta Sass. Przedstawiła ona m.in. problemy, z jakimi zgłaszają się do tej placówki rodzice przedszkolaków oraz przybliżyła zebranym, na czym polega diagnoza dzieci. Strategiom postępowania wobec starszych uczniów stwarzających problemy wychowawcze poświęcona była prelekcja psycholog Małgorzaty Głodzik. Akcentowała ona to, że nauczyciele często traktują prowokacyjne czy bezczelne zachowania młodych ludzi jak przejaw patologii i od razu kierują swoich podopiecznych do poradni. Tymczasem, jak przekonywała, takie reakcje uczniów są nieuniknione i stanowią ich świadomy wybór. Dlatego spotkanie z terapeutą nic nie zmieni. Problem w tym, że nie zawsze nauczyciele reagują wobec nich we właściwy, racjonalny i wyważony sposób, a często wręcz popełniają błędy, które tylko prowokują młodzież do niepożądanych zachowań.

Z kolei prof. Zbigniew Tarkowski z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie mówił o źródłach kryzysu wychowania. Zwracał uwagę na spadek jego rangi, zauważając, że zostało ono praktycznie wyrugowane ze szkół, skupiających się tylko na nauczaniu. - Od lat toczy się walka, kto ma się zajmować wychowaniem – rodzice czy szkoła. Przepychanka trwa od lat i nic z niej wynika – mówił profesor. Wśród czynników wpływających na kryzys wychowania wymienił jeszcze m.in. nadmiar psychologizowania, krępujące prawo oraz ograniczenie środków wychowawczych.

(ew)