Dwukadencyjność powinna być w tej kadencji parlamentu wycofana. To trzeba zostawić wspólnocie samorządowej – stwierdził w ubiegłym tygodniu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapowiedział, że PSL będzie rozmawiać na ten temat z innymi ugrupowaniami, a także z samorządowcami. W powiecie szczycieńskim mają na ten temat zdania podzielone.
W 2018 roku z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości wprowadzono istotną zmianę w ustroju samorządu. Wydłużono kadencję władz samorządowych do pięciu lat i jednocześnie wprowadzono limit dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zmiany, które jak argumentowali wnioskodawcy, „miały rozmontować układy, niezwykle silne szczególnie w Polsce lokalnej” wywołały kontrowersje, także w powiecie szczycieńskim. Niektóre rady gmin, np. w Wielbarku, Świętajnie i Rozogach przyjęły stanowiska, w których wyraziły zdecydowany sprzeciw. Po sześciu latach temat powraca, za sprawą niedawnej wypowiedzi wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza.