Wiosną, według deklaracji jaką usłyszeli od byłej burmistrz mieszkańcy, miała ruszyć przebudowa ulicy Kopernika. Tymczasem niedawno dowiedzieli się, że zadanie nie jest nawet wpisane do tegorocznego budżetu. Zbulwersowani udali się do ratusza, aby domagać się od nowego burmistrza spełnienia deklaracji jego poprzedniczki. Czy kolejna obietnica, którą usłyszeli od głowy miasta zostanie tym razem spełniona?
CZUJEMY SIĘ JAK LUDZIE DRUGIEJ KATEGORII
- Czujemy się jak ludzie drugiej kategorii – żalą się Zygmunt Komosiński i Józef Jastrzębski z ulicy Kopernika w Szczytnie. Mieszkają tu od blisko 50 lat, odkąd ulica istnieje. Przez ten cały czas zarówno oni jak i ich sąsiedzi nie mogą doprosić się u władz miasta porządnego wykończenia drogi. Wielokrotne prośby i interwencje o położenie na niej masy bitumicznej pozostają bez echa. - Pełno jest tu dołów, a po przejeździe równiarki sytuacja poprawia się tylko na chwilę – utyskuje Danuta Zbrzeźniak.
W październiku ub.r. wydawało się, że marzenia mieszkańców doczekają się realizacji.