Od lat mieszkańcy Zagóry narzekali na fatalny stan drogi prowadzącej do tutejszych gospodarstw. I kiedy wreszcie udało się remont przeprowadzić, ich rozczarowanie wcale nie zmalało. - Pieniądze zostały wyrzucone w błoto – alarmują redakcję „Kurka”.
REMONT Z FUNDUSZU SOŁECKIEGO
Dąbrowy Zagóra to składająca się z 11 gospodarstw część sołectwa Dąbrowy Działy w gminie Rozogi. Największą bolączką jej mieszkańców od wielu lat był fatalny dojazd do posesji. Wąska droga gruntowa po deszczach zamieniała się w kałuże błota i grzęzawisko. Sytuację komplikował fakt, że tędy jeżdżą mleczarki odbierające mleko od miejscowych producentów, a w roku szkolnym także autobusy dowożące i odwożące dzieci ze szkół.
Wydawało się, że problem zostanie załatwiony. W ubiegłym roku na zebraniu sołeckim zapadła decyzja, że wszystkie przypadające na Dąbrowy Działy środki z funduszu sołeckiego, czyli blisko 20 tys. zł, zostaną przekazane na remont uciążliwego 500-metrowego odcinka drogi. - Wójt poparł nasz pomysł i obiecał, że dołoży kolejne 20 tys. zł z budżetu gminy, aby nie trzeba było już do tematu wracać – mówi Mariusz Bryszewski. - Zrobiliśmy kosztorys, z którego wynikało, że na zadanie potrzeba łącznie 38 tys. zł i złożyliśmy do wójta pisemny wniosek o dofinansowanie zadania – dodaje.
WCIĄŻ JEST BŁOTO
Ostatecznie droga została wyremontowana jedynie za środki pochodzące z funduszu sołeckiego i oddana do użytku w sierpniu tego roku. Niestety efektami wykonanych prac mieszkańcy Zagóry są załamani.