W Zespole Szkół nr 2 ostre boje toczyli uczestnicy konkursu cukierniczego. Największe uznanie jury zdobył minitorcik przygotowany przez Angelikę Amendę i Edytę Jurczak, uczennice III klasy technikum cukierniczego.
Do konkursu przystąpiło 13 dwuosobowych zespołów, a miał on formę otwartą. Mogli wziąć w nim udział uczniowie wszystkich kierunków kształcenia. Należało przygotować jak najsmaczniejsze niewielkie torciki i to co najmniej cztery sztuki, na co uczestnicy mieli dwie godziny. Ważna, bo oceniana przez jury, była też organizacja pracy w kuchni. Za bałagan na kuchennym blacie lub przekroczenie limitu czasu groziły punkty karne. Uczestnicy cukierniczych zmagań nie zaczynali od podstaw, czyli przygotowania ciasta, bo niektóre półprodukty, jak biszkopty można było upiec wcześniej w domu. Z takimi właśnie, co ciekawe z dodatkiem cukinii, pracowali zwycięzcy poprzedniej edycji Wiktoria Parzych i Oskar Nowak.
- Dzięki warzywnemu dodatkowi biszkopt staje się wilgotny i puszysty, a przy tym zyskuje na aromacie – tłumaczy Wiktoria.
Inni zmagali się z tym, co miało znaleźć się w środku torcików – kremami, konfiturami, a także pracowali nad dekoracją, nawiązującą do wiosny – kwiatkami, motylkami i innymi cukrowymi detalami. Ważna była też glazura, którą pokrywano górę lub boki torcików.
Gdy minął wyznaczony czas, przyszła pora na prezentację konkursowych przysmaków i poddanie ich pod ocenę jury, tak wizualną, jak i smakową.