W poprzednim numerze „Kurka”, w ramach naszego cyklu prezentującego dokonania nowych włodarzy w czasie 100 pierwszych dni ich rządów, zamieściliśmy wywiad z wójtem gminy Rozogi Grzegorzem Kaczmarczykiem.
W odróżnieniu od wszystkich innych kilkunastu samorządówców z naszego powiatu, którzy wypowiadali się u nas w roli włodarzy, bądź ich recenzentów, wójt Kaczmarczyk nie zgodził się na bezpośrednią rozmowę, tylko poprosił, aby pytania przesłać mu na piśmie. Tak też uczyniliśmy. Odesłane nam odpowiedzi przekraczały, i to znacznie, ramy jakie mogliśmy poświęcić na ten artykuł w „Kurku”. Dlatego sami dokonaliśmy skrótów i w takiej ostatecznie wersji wywiad się ukazał. Nie był to więc, co podkreślamy, wywiad autoryzowany.
Redakcja
Dziś swoje opinie na temat pierwszych 100 dni sprawowania rządów przez Grzegorza Kaczmarczyka przedstawiają znani samorządowcy z gminy Rozogi, w tym poprzedni włodarz Zbigniew Kudrzycki.
Strzeżcie się fałszywych proroków
Zbigniew Kudrzycki, były wójt
- Podsumowanie pierwszych dni rządów mego następcy wypada rozpocząć cytatem z Biblii: „Strzeżcie się fałszywych proroków”. Mimo stosunkowo krótkiej jeszcze działalności wójta Kaczmarczyka, można pokusić się o jego ocenę, biorąc pod uwagę trzy obszary. Pierwszy związany jest z WIARYGODNOŚCIĄ. Gdy na sesji 24 maja radny Stolarczyk zadał pytanie: czy są planowane zmiany w Urzędzie Gminy, usłyszał, że na razie nie, a jeśli będą, to radni dowiedzą się o tym pierwsi. Tymczasem już przed sesją tego samego dnia jedna z pracownic musiała wyprowadzać się ze swojego pokoju, by udostępnić go Adrianowi Greczycho. Kolejny przykład to odejście na emeryturę po 30 latach dyrektor szkoły w Klonie Marzeny Błaszczak. Nikt z urzędu nie pofatygował się, by w tym momencie jej za to podziękować. Wiarygodności wójtowi zabrakło też, gdy informował radnego Bałdygę o wynagrodzeniu spółki pana Greczychy, podając je w netto, a nie brutto. Do kolejnej sfery – NIEWYKORZYSTANYCH SZANS należy zaliczyć rezygnację z budowy drogi do Sarii, mimo pozyskania na to zadanie 60% dofinansowania i zapewnionego udziału gminy Świętajno.
Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.