Szczycieńska wieża ciśnień wciąż straszy mieszkańców i turystów odwiedzających miasto. Burmistrz Krzysztof Mańkowski, który w kampanii wyborczej obiecał rozwiązanie tego problemu, zapewnia, że znaleźli się inwestorzy zainteresowani obiektem. Na razie jednak nie bardzo mają z kim rozmawiać, bo pomiędzy właścicielami wieży toczy się sądowy spór o udziały w nieruchomości.
Jesienią miną już trzy lata od wygranych przez burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego wyborów. Tymczasem wciąż nie wiadomo, czy i kiedy uda mu się zrealizować jedną z głównych obietnic danych wyborcom, czyli rozwiązanie problemu wieży ciśnień. Zabytkowy obiekt z rozpoczętą budową apartamentów z roku na rok niszczeje i szpeci centrum miasta, będąc obiektem drwin i żartów. Włodarz, pytany przez radnych o swoje działania w tej sprawie, z jednej strony odsyła ich do jednego z właścicieli, z drugiej zapewnia, że sam też trzyma rękę na pulsie.
Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.