Odmowa udziału miasta w przebudowie drogi łączącej trasę Szczytno – Rudka z drogą krajową do Ostrołęki rozczarowała nie tylko samorządowców gminy Szczytno, ale i radnych miejskiej opozycji. Domagają się oni od burmistrz Danuty Górskiej, aby jeszcze raz rozważyła propozycję wójta Wojciechowskiego. - Na łamach prasy wypowiadała się pani, że tworzymy z gminą jedną aglomerację, ale dużo nam do tej gminy brakuje – wytyka Górskiej radna Anna Rybińska.

Aglomeracja zobowiązuje

DUŻO NAM DO GMINY BRAKUJE

Przypomnijmy, że propozycja wójta gminy Szczytno dotyczyła wspólnej z miastem modernizacji 3,5-kilometrowego odcinka drogi gruntowej łączącej trasę Szczytno – Rudka z drogą krajową do Ostrołęki. Planowany do przebudowy szlak zaczynałby się z jednej strony od ul. Borowej, z drugiej – od Podleśnej. Szacunkowy koszt inwestycji wyniósłby około 3 mln złotych. Przy uwzględnieniu 50% dofinansowania z NPPDL oba samorządy musiałyby wyłożyć po 750 tys. złotych. Władze miasta gminie odmówiły. Decyzję tę wójt Sławomir Wojciechowski i przewodniczący RG Zbigniew Woźniak przyjęli z rozczarowaniem. Nie podoba się ona również radnym miejskiej opozycji. Radna Anna Rybińska apeluje do burmistrz Danuty Górskiej, aby ta raz jeszcze rozważyła propozycję wójta.

- Ulica Borowa jest jedną z najstarszych w mieście i nie powinna być pominięta – przekonuje Rybińska.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.