Dzisiaj kilka słów o kolejnych znakomitościach naszego miasta. Tym razem opiszę niektóre osiągnięcia artystyczne braci Andrzeja i Janusza Ałajów - niezrównanych instrumentalistów oraz wokalistów. Od roku 1992 znanych jako zespół „Kapela Jędrka”.

Andrzej i Janusz Ałajowie
„Kapela Jędrka” w pełnym składzie. Fot. Jan Napiórkowski

Bracia urodzili się w Szczytnie. Janusz jest o dwa lata młodszy od Andrzeja. Dzięki uzdolnionej muzycznie mamie, już za młodych lat obaj wcale nieźle potrafili grać na akordeonie. Wkrótce Andrzej rozpoczął podstawową naukę w szczycieńskiej szkole muzycznej. Pod kierunkiem Michała Sawicza. Mając 13 lat (7. klasa), zaangażował się do muzycznego zespołu dzieciaków, działającego przy Miejskim Domu Kultury. Było ich troje. Andrzej grał na gitarze. Wprawdzie w szkole muzycznej kształcono go na saksofonistę, ale utalentowany młodzik potrafił zagrać na niemal każdym instrumencie. I tak jest do dzisiaj. Akordeon, gitara, saksofon, kontrabas, czy wiolonczela, to dla niego drobiazg. Ten dziecinny okres w MDK Andrzej wspomina z rozrzewnieniem. Domem kultury kierował wówczas Krzysztof Daukszewicz, dzięki któremu dominował w placówce nastrój rodzinny, opiekuńczy wobec młodzieży. Codzienny kontakt z współpracującymi z Daukszewiczem ludźmi sztuki, zwłaszcza z twórcami kabaretu „Gwuść”, to była świetna szkoła estradowa dla młodych artystów. Kolejny dyrektor, Eugeniusz Ozga, wprowadzał młodych w świat teatru. Michał Sawicz kierował świetną orkiestrą. Ta wspaniała artystycznie atmosfera spowodowała, że Andrzej, w roku 1980, podjął w MDK zawodową pracę. Pracuje tam do dzisiaj, co oznacza, że za rok będzie obchodzi jubileusz aktywnego czterdziestolecia.

Żadnego z braci nie ominęła trzyletnia służba wojskowa.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.