Radni jednogłośnie poparli przekazanie 400 tys. zł na przystosowanie obiektów miejskich do potrzeb sprawowania opieki nad dziećmi do 6 lat, jednocześnie sprzeciwiając się, aby przeznaczyć na te cele pomieszczenia dawnej kręgielni w hali Wagnera. Ich zdaniem nie nadają się one na to, by, jak chce burmistrz Mańkowski, zaadaptować je tymczasowo na żłobek.

Awantura o żłobek
Radny Zbigniew Orzoł (z prawej) i przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Łachacz są przeciwnikami umieszczenia oddziałów żłobkowych w hali Wagnera. Pomysłu burmistrza bronią natomiast radni Robert Siudak (z lewej) i Agnieszka Kosakowska

We wtorek, na wniosek burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego, została zwołana sesja Rady Miejskiej. W jej programie znalazła się uchwała zmieniająca tegoroczny budżet poprzez przeznaczenie 400 tys. zł na przystosowanie obiektów miejskich do potrzeb sprawowania opieki nad dziećmi do lat 6. Omawiająca projekt uchwały skarbnik Alina Gajkowska wyjaśniała, że chodzi o adaptację pomieszczeń byłej kręgielni w hali Wagnera tak, aby mogły one służyć jako oddziały żłobkowe. To umożliwiłoby zwiększenie liczby miejsc w Miejskim Przedszkolu nr 3 na ul. Konopnickiej.

Radni klubów „Wszystko dla Szczytna i PSL” oraz PiS na pomyśle adaptacji dawnej kręgielni na żłobek nie pozostawili suchej nitki.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.