W środę, gdy „Kurek” był już w druku wychowanek Gwardii Szczytno walczył o półfinał Mistrzostw Europy U22 w boksie. Niestety, dla miłośników boksu w ostatnich dniach przyszły hiobowe wieści. Dyscyplina ta ma być wycofana z programu Igrzysk Olimpijskich.
Patryk Borucki, wychowanek Gwardii Szczytno, dziś zawodnik Skorpiona Szczecin odebrał nominację do reprezentowania Polski na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy U-22 w boksie, które w sobotę rozpoczęły się w stolicy Bułgarii Sofii. W pierwszej rundzie spotkań nasz zawodnik występujący w wadze ciężkiej do 92 kg wylosował wolny los, bez walki awansując do ćwierćfinału. W pojedynku o półfinał zmierzył się w środę, gdy „Kurek” był już w druku, z reprezentantem Białorusi Denisem Matsuliovem. W zawodach bierze udział 218 zawodników, w tym 9 z Polski i 109 zawodniczek (6 z Polski).
W minionym tygodniu bokserzy Gwardii Szczytno wzięli udział w seminarium z mistrzem świata Krzysztofem Diablo Włodarczykiem w zaprzyjaźnionym klubie PIRS Olsztyn, gdzie szlifowali swoją technikę pod okiem doświadczonego pięściarza. W tym samym czasie w hali sportowej w Jedwabnie odbyły się sparingi międzynarodowe, w których także uczestniczyli zawodnicy Gwardii Szczytno i Boks Jedwabno, a także z klubów: Victoria Ostrołęka, Boks Mrągowo, Champion Wołomin, Boks Regimin, KB Kociewie, Bombardier Gdynia, Boks Olsztyn, Boks Nowy Dwór Mazowiecki, Warszawska Szkoła Boksu oraz zawodnicy nie zrzeszeni i dwa kluby z Litwy – z miast Mariampol i Kaunas . - W sparingach wzięło udział około 150 zawodników. Miały one na celu podniesienie umiejętności zawodników jak i też propagowanie sportu olimpijskiego jakim jest boks – mówi trener Zenon Jagiełło.
Niestety w ostatnich dniach w światowych mediach pojawiły się informacje, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski już po Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu zawiadomił krajowe komitety olimpijskie o tym, że boks zostanie wycofany z igrzysk w Los Angeles. Taka decyzja ma być pokłosiem wieloletniego konfliktu pomiędzy MKOl-em a Międzynarodowym Stowarzyszeniem Boksu (IBA). Te zostało oskarżone o liczne nieprawidłowości i organizacyjne, a co najważniejsze - o korupcję. W związku z tym MKOl postanowił odebrać stowarzyszeniu władzę i podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu to właśnie komitet był odpowiedzialny za tę dyscyplinę. Co ciekawe, to IBA naciskała na to, by nie mogły rywalizować wśród kobiet Imane Khelif i Lin Yu-Ting, dwie pięściarki, które były podejrzewane o to, że są mężczyznami. MKOl postanowił jednak dopuścić obie panie do rywalizacji, a każda zdobyła złoto w swojej kategorii wagowej.
(o)